Wakacje się kończą, ale nie dla wszystkich był to czas odpoczynku. Nie mowa tu o uczniach, którzy przygotowywali się do poprawki, ani o studentach zdających egzaminy, ale o budowlańcach, którzy w tym czasie pracują pełną parą. Wraz z ostatnim dzwonkiem w szkołach i innych placówkach oświatowych rozpoczynają się remonty. Malowanie, zrywanie posadzki, wymiana okien, drzwi, mebli w klasach, przystosowanie wyposażenia klas i toalet do potrzeb wszystkich uczniów, w tym niepełnosprawnych, to tylko kilka podstawowych zmian, jakie wprowadza placówka w czasie, gdy w szkole nie ma dzieci. Na inne postępowanie nie zezwalają przepisy. Dzieci nie mogą mieć kontaktu ze środkami chemicznymi, bo mogłoby to negatywnie wpłynąć na ich zdrowie. Obawa taka wzrasta, gdy uczniowie są dziećmi chorymi na astmę lub inne duszności. Nie zawsze jednak warunek ten jest ściśle przestrzegany. Czasem zdarza się, że remont trwa jeszcze we wrześniu. Dyrektorzy, chcąc chronić uczniów wyłączają remontowany obszar budynku z użytku. W wypadku remontów kwestia ich rozpoczęcia zależy z jednej strony od tego jak szybko szkoła uzyska fundusze na remont, z drugiej od szybkości wykonywania pracy przez ekipy remontowe. Większość placówek wyrabia się jednak w terminie i uczniowie zaczynają lekcje władnych, wyremontowanych klasach.
Co nowego w szkole po wakacjach?

Leave a Reply